Last updated: 01-06-27
Śmiało można powiedzieć, że
Laurens Hammond dzięki wynalezieniu elektrycznych organów stał się twórcą nowej
dziedziny przemysłu, której tak szalonego rozwoju nikt wówczas nie był w stanie
przewidzieć.Minęły już 64 lata od dnia, kiedy to w styczniu 1934 roku w Urzędzie
Patentowym w Waszyngtonie przedstawił swój prototyp .Patent został przyznany autorowi w
niemal rekordowym czasie, bo już 24 kwietnia 1934r. Pierwszy publiczny pokaz możliwości
instrumentu odbył się 15 kwietnia 1935 r, na jedynej tego rodzaju Ekspozycji Sztuki
Przemysłowej w budynku radia RCA w Chicago. Na wynalazku Hammonda zagrali między innymi
Pietro A. Yon - organista z katedry św. Patryka oraz Fritz Reiner - późniejszy dyrygent
Chicagowskiej Orkiestry Symfonicznej. Niedługo po tym zdarzeniu sam Henry Ford złożył
zamówienie na sześć egzemplarzy organ. Możliwość wypróbowania nowego instrumentu
miał również Georg Gershwin. Wrażenie jakie na nim wywarł było tak ogromne, że
natychmiast zamówił egzemplarz dla siebie. Werdykt krytyków nad wynalazkiem był
przychylny i co warto podkreślić niemal jednomyślny. Podczas kolejnych lat Hammond
utrzymał pozycję lidera w przemyśle muzycznym. Rozwój i ciągłe udoskonalenia
techniczne to klucz do niekończącego się sukcesu tego człowieka. Warto tu wspomnieć,
że zasługą Hammonda jest między innymi opracowanie i wdrożenie do produkcji pogłosu
sprężynowego, którego nieco zmieniona wersja jest używana przez wielu producentów
sprzętu muzycznego do dziś. Już w roku 1939 firma zaoferowała organy elektroniczne o
nazwie NOVACHORD, które stały się wzorem dla wszystkich elektronicznych organ
znajdujących się na dzisiejszym rynku. Kolejny instrument z roku 1940 nazwany SOLOVOX to
nic innego jak pierwowzór klawiszowego syntezatora. Organy Hammonda oprócz wielu
niewątpliwych zalet miały jednak pewną wadę - były dość drogie. Cena modelu B-3 z
głośnikami Leslie dorównywała prawie cenie nowego samochodu Buick. Dopiero w roku 1950
stworzono instrument, który kosztował 975 $, przez co stał się dostępny dla znacznie
większej ilości muzykujących ludzi. To właśnie owe organy zainicjowały nową
filozofię na rynku muzycznym, której podstawy do dziś uważa się za wzór. Instrument
miał być z zewnątrz schludny i ładny a gra na nim miała być łatwa i przyjemna.
Druga młodość tego instrumentu przypada na lata 60- te i 70- te., kiedy to czołowi
muzycy jazzowi i rockowi odkrywają na nowo piękno i ciepło brzmienia Hammonda nadając
mu nowy wyraz. Uważny uprzednio za zmorę odgłos naciskanego klawisza ( klik ) oraz
efekt "percussion" pozwalały wyróżnić się dźwiękom organów spośród
mieszaniny krzyczących wokalistów, wyjących gitar i walących bębnów. Narodziły się
również nowe techniki gry, w zależności od rodzaju muzyki do jakiej były używane.
Brzmienie organów Hammonda jest dzisiaj kojarzone nieodłącznie z takimi muzykami jak
np. Booker T, K.Emerson, J.Smith, Merl Sauders oraz całymi zespołami jak np. Procol
Harum, Colosseum, Deep Purple czy Ekseption. Czysto brzmiące - fletowe brzmienie
instrumentu zamieniano często celowo na zniekształcone i chrapliwe, przepuszczając go
przez tzw. "tube overdrive". Całości dopełniały nowe modele wirujących
głośników systemu Leslie z serii 400 i 700 oraz poprawiona wersja sztandarowego
lampowego modelu Leslie typ 122. Myślę, że warto w tym momencie wspomnieć również o polskich muzykach, którzy już wówczas cenili ten instrument. Byli to między innymi: W. Karolak, K. Sadowski, A. Zieliński, Cz. Niemen. Instrumenty, a zwłaszcza organy Hammonda zawsze były nowością techniczną na miarę swych czsów, ich brzmienie pozostaje jednak ponad czasowe. Nizbitym dowodem na to jest odrodzenie się tego instrumentu w starym stylu lecz z nowym wnętrzem. Mam tu na myśli przeniesienie w 1986 r. siedziby z Chicago do Japonii i połączenie z firmą Suzuki. Konglomerat amerykańskiego brzmienia i japońskiej technologii zaowocował w krótkim czasie nowymi produktami. Tranzystorowa wersja organów nosiła jedynie oznaczenie cyfrowe np.18150, 18250, 18450. Były to modele z założenia przystosowania do transportu, a więc składane. Wszystkie posiadały już inne, jedenasto-żyłowe połączenie z kolumną Leslie, przyjęte teraz jako nowy standard. Ta zmieniona wersja instrumentu nie zadowalała jednak w pełni ani użytkowników, ani też producenta, który nie poprzestawał w poszukiwaniach nowych rozwiazań. Owocem tych działań było opracowanie specjalnej metody samplingu, nazwanej w skrócie DRHTM . Zachowuje ona wiernie cechy dźwięku modelu B-3, dając użytkownikowi wiele dodatkowych możliwości o jakich w oryginalym B-3 nawet się nie śniło. Nowo opracowana seria w pełni cyfrowych instrumentów dla odróżnienia nosi w nazwie literę X. Tak więc powstały modele XB-2, XB-5, seria CX i EX oraz w roku 1990 replika słynnego modelu B-3 czyli XB-3. Oprócz znacznej redukcji samego ciężaru instrumentu, nowe organy posiadają możliwość edycji takich parametrów jak PITCH, FOLDBACK, KEYKLICK, OVERDRIVE, REVERB czy LESLIE. Każdy posiada również interface MIDI, zgodny ze standardem GM. Pozwala to na współpracę z innymi instrumentami, oraz umożliwia korzystanie z samplerów, seqencerów, komputerów, modułów i wszystkiego co daje technologia MIDI. Idąc dalej na przeciw potrzebom muzyków firma Hammond opracowała moduł dźwiękowy GM-1000 oferujący 368 różnych brzmień, w tym dużo typowych ustawień organów Hammonda. Rewelacją moim zdaniem, zarówno pod względem brzmieniowym jak i cenowym jest najnowszy moduł dźwiękowy XM-1 z kontrolerem XMc-1. Urządzenie to w połączeniu z najprostszą klawiaturą MIDI przeistacza się w najbardziej rasowe wcielenie Hammonda B-3. Również najsłynniejszy z zestawów Leslie model 122 doczekał się nowej wersji w postaci modelu 122XB. Obecnie Hammond - Suzuki, bo taką nazwę firma przyjęła, to również producent cenionych na rynku muzycznym cyfrowych pianin i fortepianów. Przede wszystkim jednak nazwisko twórcy instrumentu - legendy Laurensa Hammonda kojarzyć się będzie z brzmieniem, które ma swoje trwałe miejsce w historii. |
Paweł Więsik
Polski Klub Sympatyków Organów Hammona
| Home
| O autorze | Klub | Historia | Cream | Jak TO działa | Galeria | Modele Hammonda | Klony Hammonda | Patenty | Ustawienia
drawbarów |
| Leslie | Modele Leslie | Symulatory Leslie | Rhodes | Moog | Scheda | Linki | |Płyty|Wpisz się do Księgi Gośći | Zobacz Księgę Gości |
Wyszukiwarki | Kontakt
|