JAROCIN 85
FESTIWAL
strona glowna
***
FOLDER 85
NA PRZE AJ
Notka o Jarocinie
JAZZ FORUM
NON STOP 85/10
SZTANDAR MLODYCH
A. Pasternak o tekstach
RADAR
POLITYKA
M. Peczak o Republice (fragmenty)
ZDJECIA MUZYKA
***
***
Laureaci:
- Ro-kosz
- Fatum
- Squire
- Test Fobii
- Joy Band
- Dzieci Kapitana Klossa
- Enklawa Elk
- Ivo Partizan
- Kosmetyki Mrs Pinky
- Variete
wg NS8510
|
. |
Reklama FMR Jarocin'85 z NON STOP
Po 1984 roku wiele kapel zaczelo "dolowac". Przyczynil sie do tego Walter Chelstowski, ktory lansowal "zimne" kapele. Nic wiec dziwnego, ze w 1985 roku takich zespolow pojawilo sie dosc duzo. Publicznosc przyjela te kapele cieplo. Podobaly sie Idee Fixe (z utworem "Czerwien"), a takze Variete, ktory znalazl sie w "Zlotej 10". Tak w wywiadzie dla pisma "Na przelaj" o tych zespolach wypowiadal sie Darek Kulda - lider grup Kontrola W i Kosmetyki Mrs Pinki:
Aldona Krajewska (NP): - Trudno jest o dobry tekst?
Kulda: - Trudniej jest napisac dobry tekst niz wiersz. To musi byc cos wiecej niz mozna by powiedziec proza, musi miec jakis rytm, rym, ukryty sens. Zeby powiedziec wiecej, musimy doskonalis styl. Dobrzy sa w "Idee Fixe", w "Variete", ale to jeszcze nie te wyzyny, co Ciechowski, Janerka.
W czolowce Jarocina znalazl sie rowniez Ivo Partizan, ktory krzyzowal brzmienie wytworni 4AD z klimatami Joy Division. Jako gwiazdy zagraly m in Made In Poland i Madame.
W marcu 1985 jako pewne antidotum na "dolowanie" powstala w Trojmiescie tzw Gdanska Scena Alternatywna. Tam zespoly graly wszystko, z wyjatkiem "dolow" - psychodelie, rocka, rock and rolla, nowy pop... etc... Jedynym przedstawicielem tej sceny w Jarocinie byl zespol Dzieci Kapitana Klossa. Wylansowal wielki przeboj "Piesn o bohaterze". Jego liderem byl wokalista/gitarzysta Olaf Deriglasoff. Dosc frywolnie poczynala sobie Formacja Niezywych Schabuf i dowodzacy nia Jacek Palucha (patrz rowniez: rozmowa z Jackiem dla Jarocin-Festiwal.com). Zespol zostal przyjety z wielkim aplauzem.
To chyba najslawniejszy koncert w historii Jarocina. Republika!
Przywitana gwizdami, pozegnana brawami.
Fot. Studio TB/Tomek Barasinski
Na grupe Republika polecialy pomidory, piach i inne rzeczy. Grzegorz Ciechowski przerwal w pewnym momencie gre i zaczal krzyczec "Szmate! Dajcie szmate!!!". Jego kosztowny instrument klawiszowy zostal trafiony pomidorem. Zespol jednak nie zalamal sie i na koniec publicznosc zaczela skandowac glosno "Republika, Republika!"... Dlaczego zespol napotkal na taka niechec? To chyba bardziej zlozone zagadnienie i niezbyt odpowiednie miejsce na rozstrzygniecie, ale na pewno przyczyna lezala poza Jarocinem. Ludzie ubzdurali sobie, ze Republika sie sprzedala, skomercjalizowala, a to w Jarocinie bylo tepione surowo. Grzegorz Ciechowski wspominal ten Jarocin w Gazecie Wyborczej z 11.08.2000 (patrz rowniez: fragment artykulu z Polityki)
Oto jak wspomina koncert Republiki, fanka, Anula z Torunia:
"Przyjecha am z kole ank p no wieczorem tak eby by na samym koncercie Republiki. Przywi z tam nas starszy brat kole anki. Dzie szybciej pojecha y tam jeszcze dwie znajome fanki z Warszawy . Spotka y my sie z nimi i one nam opowiedzia y jak to ca y dzie zbiera y po ogr dkach kwiaty dla Republiki. Bardziej by am przej ta t umem ludzi, irokezami i atmosfera Jarocina ni samym koncertem Republiki. Na Republice by am przedtem ju kilka razy a w Jarocinie po raz pierwszy. Na koncert Republiki dopcha y my sie na sam prz d no i zacz o si . Na pocz tku nie wiedzia y my o co chodzi a jak juz polecia nad naszymi g owami grad tych wszystkich rzeczy to by y my nie le wystraszone. Grzegorz si wkurzy i nie by o wiadomo czy zagraj dalej. Zagrali i by o cudownie tak jak zawsze. Jak piewali my sto lat to rzuca y my kwiaty i wszystkie rycza y my. Po koncercie nawet si nie widzia am z ch opakami - cho juz si doskonale znali my - tylko zaraz wracalismy do domu."
Inne ciekawe recitale dali Lech Janerka, Voo Voo i AYA R.L., ktora wykonala kilka numerow z goscinnym udzialem basisty Oddzialu Zamknietego Marcina Ciempiela (patrz rowniez: rozmowa z Marcinem dla Jarocin-Festiwal.com).
Niewiele w 1985 roku bylo zalog grajacych reggae. W konkursie tylko Niepodleglosc Trojkatow (dowodzona przez Andrzeja Zenczewski'ego) i Ro-kosz, w ktorego skladzie znajdowala sie przyszla sekcja rytmiczna zespolu Big Cyc. Malo tez bylo wykonawcow bluesowych. Jeden z nich - Joy Band - znalazl sie w "10". Zespol nie mial rewelacyjnych muzykow, ale wokalistka - Monika Adamowska byla klasa dla siebie. Niestety jakos wkrotce po Jarocinie 1986 zakochala sie w synu znanego polskiego obuwnika i zostala przykladna matka i zona. Stracilismy wiec szanse sluchania naszej polskiej Janis Joplin. Warto jeszcze zaznaczyc, ze wsrod wyroznionych byly rowniez Kosmetyki Mrs Pinky, czyli dawna Kontrola W. Grali nawet kawalki tego zespolu... Nie moglo zabraknac w pierwszej "10" metalu. Niestety ani Fatum, ani Squire nie odniosly pozniej wiekszych sukcesow.
Po raz pierwszy w Jarocinie pojawilo sie lokalne radio festiwalowe. Z wojskowego wozu nadawala Rozglosnia Harcerska - nazywana w kolejnych latach Radio Nieprzemakalnych.
Tekst: Jarocin-Festiwal.com
|
. |