|
BIOGRAFIA
Dopiero po zmianie nazwy z The John Evan Band na bardziej przebojową The John Evan Smash i dobraniu kilku doświadczonych muzyków zespół zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Przede wszystkim dużo i z powodzeniem koncertował, i to nie tylko w Blackpool, ale na terenie całego kraju, nawet w Liverpoolu, w słynnej piwnicy Cavern, gdzie pierwsze kroki stawiała grupa The Beatles. Pokazał się - co prawda tylko raz - w telewizji, w jednym z chętnie oglądanych programów rozrywkowych Granada TV. Podjął też starania o podpisanie kontraktu płytowego. Dysponował już wówczas taśmą demo, nagraną pod okiem niezależnego producenta Dereka Lawrence'a, a zawierającą pierwsze własne utwory, niestety dość zachowawcze, oparte na bluesowych schematach, wyróżniające się co najwyżej dowcipnymi tekstami, ujawniającymi już pewne ambicje literackie. Niestety nie potrafili zainteresować swoją muzyką firm fonograficznych i jego dalsza działalność stanęła pod znakiem zapytania. Anderson podjął wówczas decyzję o przeniesieniu się z prowincjonalnego Blackpool gdzieś niedaleko Londynu, a dokładniej do Luton, gdzie imał się różnych zajęć, by zarobić na życie. Najpierw próbował pracować jako dziennikarz w lokalnych gazetach (bez powodzenia), potem jako sprzątacz w kinie oraz... pomoc domowa (z pełnym powodzeniem). Niestety, wszyscy członkowie zespołu prócz Andersona i Cornicka nie zgodzili się na taką poniewierkę. Nie widzieliśmy przed sobą żadnej przyszłości - wspominał później Evan. Całkowicie obca była nam też myśl o opuszczeniu Blackpool na stałe. Tak więc tylko Anderson i Cornick byli zdecydowani wywiązać się z zobowiązań koncertowych, jakie miał zespół. Do współpracy dobrali sobie dwóch muzyków grupyMcGregor's Engine, świetnego gitarzystę Micka Abrahamsa oraz perkusistę Clive'a Bunkera. Chociaż rozstanie z instrumentalistami, którzy towarzyszyli im dotychczas nie było ostateczne. Aż trzech z nich - John Evan, Jeffrey Hammond i Barrie Barlow pojawili się w przyszłości w Jethro Tull.
The John Evan Smash |
|