JAROCIN

Pawelec

Pawelec. Fot. Studio TB

Paweł "Pawelec" Rataj opowiada o Pikniku Waltera w Jarocinie 85. Wywiad z lutego 2004 r. Rozmawiał Grzegorz K. Witkowski. Realizacja Jarocin-Festiwal.com Kontakt: jarocin [małpa] onet.pl Do odsluchania jako plik mp3. Pawelec o Jarocinie.

Komentarz Darka Elwerta z Karceru n/t wypowiedzi Pawelca.

Słucham sobie opowieści Pana Pawelca...

Trochę jest to nieprecyzyjne. Pomysł Pikniku Waltera powstał w Witaszycach gdzie spaliśmy.

Inspiracją były wieczorne występy w sali gdzie mieliśmy spać. Tylko że zamiast spać to lataliśmy tam na golasa z dziwnymi osprzętami recytując wiersze dadaistyczne, którymi wtedy z Czarnym się fascynowaliśmy. I faktycznie współuczestnikiem naszych wygłupów był Włodas który okazało się - też był pod wpływem dadaizmu.

W czasie tych wygłupów w Witaszycach powstał pomysł tego całego Pikniku, w którym role były już w Witaszycach rozpisane. Prawdą jest, że Włodas był strasznie tym zafascynowany. A muzycznie od początku - z założenia - miał to być dadaistyczny jam session.

Czarny, jako że już w Witaszycach grasował w kloszu lampy ulicznej na głowie i z tekturową walizką, zabrał te akcesoria z Witaszyc specjalnie na ten cały Piknik Waltera. Gertruda ze Zbombardowanej Laleczki nie brała na 100 procent udziału w pikniku - ewentualnie może przeszła przez scenę. Była za sceną i czekała na Wojtka naszego bębniarza, z którym gdy skończył grać swoją część w Pikniku, poszliśmy chlapnąć coś mocniejszego z Gerdzią. Była jeszcze moja obecna żona i ktoś jeszcze, ale dokładnie nie pamiętam - nie wiem czy to nie był czasem Kajtek, bębniarz Programu 3, a we wcześniejszych latach Sedesu.

Za sceną byli też - jak mnie pamięć nie myli - któryś z chłopaków z Abaddonu, no i chłopaki z Moskwy. A wszystko to odbyło się dzięki Leszkowi Winderowi, który nie wiem czemu, ale miał słabość do nas bo i razem piliśmy w pomieszczeniach pod sceną wódkę Vistula i potem na koncert finałowy załatwił mi bas Fendera.

Po naszych z nim ustaleniach i poinformowaniu o pikniku wyraził zgodę na występ. Telewizja podejrzewam znalazła się tam właśnie dzięki niemu, na logikę to nikt inny kto znał kogokolwiek z telewizji o tym nie wiedział, poza Leszkiem W.

Darek Elwert, ex-Karcer, bas