.
START FESTIVAL
|
||
MEDIA |
Autor: Tomasz Janas, Gazeta Wielkopolska 12.08.2000 Historia JarocinaFestiwal rockowy w Jarocinie byl przed laty ulubionym tematem zarowno dla dziennikarzy muzycznych, jak i dla socjologow. Dla tych, ktorzy poszukiwali tam artystycznych wzruszen, i dla tych, ktorzy woleli tanie sensacje. Mial byc wentylem bezpieczenstwa, okazal sie enklawa dla niezaleznego grania i mySlenia. Choc niewiele bylo zespolow, ktore festiwal bezpoSrednio wypromowal (TSA, Hey, Piersi, Siekiera, Closterkeller), dzialo sie tam zazwyczaj - od strony muzycznej - sporo. Wielkopolskie rytmy Poczatkow imprezy nalezy szukac w odbywajacych sie w Jarocinie juz od poczatku lat 70. Rytmach Mlodych. Rytmy odbywaly sie poczawszy od 1970 r. Zgodnie z nazwa byly w zamierzeniu szansa na prezentacje dorobku wielkopolskich zespolow tzw. mlodziezowych, choc z biegiem czasu coraz bardziej stawaly sie impreza ogolnopolska. W drugiej polowie dekady laureatami imprezy byli m.in. poznanski Heam (w ktorym grali pozniejsi czlonkowie Turbo i Non Iron), a takze bialostocka Kasa Chorych oraz jej lider Ryszard Skibinski. Mloda Generacja W 1980 r. Wielkopolskie Rytmy Mlodych przemianowano na Ogolnopolski Przeglad Muzyki Mlodej Generacji. Haslo "Muzyka Mlodej Generacji" bylo socjalistycznym slowem-wytrychem, pozwalajacym na nieuzywanie terminu "rock", ktorego to terminu wrecz bano sie wymawiac. Festiwal stworzyli Walter Chelstowski i Jacek Sylwin, wowczas czolowi animatorzy muzycznego zycia w kraju, a zagrali glowni przedstawiciele nurtu MMG, m.in. Kombi, Exodus, Krzak, Kasa Chorych, Zjednoczone Sily Natury Mech. Byly tez zespoly ewidentnie rockowe - Maanam i Porter Band, a nawet pierwsza punkowa formacja Nocne Szczury. TSA i inni Z roku na rok do Jarocina zaczelo przyjezdzac coraz wiecej wykonawcow i coraz wiecej publicznoSci. W 1981 r. pojawilo sie tu TSA - niewatpliwie pierwszy zespol wykreowany przez ten festiwal. Do polowy lat 80. Jarocin zajmowal szczegolna pozycje na rockowej mapie kraju (od 1983 r. oficjalna nazwa imprezy brzmi juz Festiwal Muzykow Rockowych, pozniej Muzyki Rockowej). Pojawialo sie tu niewiele zespolow znanych z telewizji czy radia, powstalo coS w rodzaju muzycznego "drugiego obiegu". Jarocin kreowal wlasne gwiazdy, wlasnych bohaterow. I nawet jeSli spora ich czeSc nie odniosla pozniej zadnego sukcesu, przetrwaly zapewne w pamieci fanow. Wlasne gwiazdy Niekwestionowana gwiazda Jarocina byl wiec w swoim czasie Dezerter, byly Izrael i Armia, ale tez np. Daab. Laureatami konkursow przeprowadzanych podczas kolejnych edycji festiwalu byly m.in. zespoly Bakszysz, Hak (z pozniejszym liderem Piersi Pawlem Kukizem jako wokalista), Kat, Siekiera (jeszcze ta mocno punkowa ze Spiewajacym Tomaszem Budzynskim), Moskwa, wspomniane Piersi (choc wowczas w repertuarze socrealistycznym), Rendez Vous, Prowokacja, Variete, Dzieci Kapitana Klossa (ktorych liderem byl Olaf Deriglasoff, pozniejszy muzyk Apteki i Homo Twist), Kosmetyki Mrs Pinky, Sztywny Pal Azji, Kobranocka, Fort BS czy Karcer. Oaza czy niby-oaza? Jarocin byl wiec - a przynajmniej sprawial takie wrazenie - oaza wolnoSci dla mlodych ludzi. Na olbrzymim polu namiotowym przez kilka dni toczylo sie dla nich inne zycie (a przyjezdzalo tu po 20 tys. sluchaczy i wiecej). Na scenie pojawialy sie ich zespoly, nieobecne w mediach. Wielu mlodych dla zamanifestowania swej odrebnoSci i swobody ekstrawagancko sie ubieralo, malowalo wlosy, stawialo je w czub. Cala ta socjologiczna otoczka dotyczaca festiwalu mogla uwaznym obserwatorom powiedziec wiecej o mlodziezy niz uczone tyrady. Byly tez, chetnie naglaSniane przez prase, incydentalne zdarzenia w rodzaju "czarnej mszy", ktora miala sie ktoregoS roku odbyc na miejscowym cmentarzu. Wtedy jednak nie zdarzalo sie zbyt wiele chuliganskich wyczynow. Pojawiali sie przedstawiciele roznych subkultur, choc tak na scenie, jak i pod nia dominowali punkowcy. Pozniej - gorzej W latach 90. jarocinski festiwal zaczal podupadac. Co prawda byly nawet telewizyjne transmisje koncertow, rosla liczba zespolow zglaszajacych sie do konkursu, gorzej bylo jednak z poziomem artystycznym, umknal tez niegdysiejszy specyficzny klimat imprezy. Niestety, coraz wiecej bylo tez burd i przepychanek, muzyka schodzila na dalszy plan. Jak dotad ostatni festiwal odbyl sie w 1994 r. Nie nalezal do najlepszych. Potem kilka razy probowano impreze wskrzesic. Tym razem, w roku 2000, zabrali sie do tego ludzie z doSwiadczeniem, ale i z zapalem i dobrymi pomyslami. |
|
Strona zrobiona przez Jarocin-Festiwal.com |