TZN XENNA

TZN XENNA

.

Autor: ISZTAR Nadeslane emailem

Bylem na kilku koncertach Xenny , m.in. w Stodole, kiedy grali z Youth Brigade, ale co tam YB, Xenna byla odlotowa. Zygzak polewal publike ze sceny farba i czestowal jakims kwasem okecie czy innym. Oni mieli niesamowite wystepy.
Zygzak improwizowal, wymyslal na poczekaniu kawalki, albo gral przerobki owczesnych radiowych hitow (pamietam przerobki "Ciagle ktos..." Banku czy "Po co tyle halasu" Maanamu). Czy ktos pamieta taki numer "Szambo blues", albo "21 lat mial tylko". Tych kawalkow nie slyszalem na zadnych skladankach.

Bylem tez kiedys na koncercie Xenny z Dezerterem (chyba w 82 lub 83 roku, zaraz po tym jak Dezerter zmienil nazwe z SS20). Tamte kawalki brzmialy duzo lepiej niz te zebrane na posmiertnej kasecie Xenny (o Dezerterze nie wspominam, bo tego sie dzisiaj nie da sluchac). Xenna to byla moja mlodosc, kapela ktora na zawsze pozostanie w pamieci.

Wokalistka Vice Squad (zdaje sie ze sie nazywala Becky Bondage) powiedziala kiedys - "dzis robimy wiele roznych pozytecznych rzeczy, ale punk byl najlepszym sposobem na spedzenie mlodosci". Swiete slowa.

ISZTAR

z NS 3/1987, fot. Piotr Zambrowicz
z NS 3/1987, fot. Piotr Zambrowicz, podpis: "Punk na wesolo, czyli Zygzak z TZN Xenna caly w skowronkach"

***

.
. .

Zrobione przez: TylkoPolskiRock Webring

.