LATAJACA MASZYNA DO SZYCIA |
|||
|
. |
Informacje z Foldera z Festiwalu w Jarocinie 83: LATAJACA MASZYNA DO SZYCIA dziala od grudnia 1982 r z inicjatywy bylego leadera zespolu ''Jeep'', Pawla Markowskiego. Poczatkowo bylo to trio instrumentalne, od marca 1983 przeksztalcone w kwartet z udzialem wokalisty. Zespol goscil juz w studiu nagraniowym PR w Gdansku, oraz otrzymal jedna z dwoch drugich nagrod I Polnocnego Przegladu Grup Rockowych w Malborku. Sklad grupy: HISTORIA ZESPOŁU (ze strony oficjalnej)
W takiej oto atmosferze w marcu 1982 roku do studia nagrań polskiego radia w Gdańsku zawitało 3 maniaków, którzy głowy mieli pełne muzyki i nadziei na to, że któregoś dnia nie tylko dopłyną do powierzchni, dopłyną do brzegu! Tymi trzema marzycielami byli trzej przyjaciele: Paweł Markowski - wspaniały gitarzysta, niepokorny, bezustannie poszukujący nowych brzmień i form muzycznych, Adam Jerzewski - genialny basista, który potrafił odnaleźć się w niemal każdym gatunku muzycznym oraz Maciej Mierzwiński - perkusista dla, którego żadna forma muzyczna nie była tabu. Oto trzej młodzi ludzie z Gdańska ze średnią wieku 24 lat znaleźli się w prawdziwym studio nagrań. Ci trzej muzycy, którzy każdą wolną chwilę spędzali razem na próbach tak bardzo wierzyli w to co robią, że pomimo, iż zdawali sobie sprawę, że ich muzyka jest trudna, postanowili nie dać szansy zdradzie - grali swoje. Niewątpliwie postacią, którą należy tu wymienić był Mariusz Rosiński - ówczesny kierownik redakcji muzycznej PR w Gdańsku. To on jako jeden z pierwszych poznał się na talencie muzyków i ich twórczości. To głównie dzięki jego wierze w sukces zespołu muzycy byli częstymi gośćmi w gdańskim studio nagrań. Z sesji na sesję powstawały nowe ciekawsze nagrania. Druga sesja nagraniowa
to już kwartet. Do zespołu dołączył bowiem Piotr Szeliga - wybitnie uzdolniony
gitarzysta, wokalista i kompozytor. To dzięki niemu repertuar zespołu powiększył
się o utwory emanujące poczuciem humoru całego zespołu "Buty zostały zjedzone"
czy "Hajda Trójka". Zespół czynił wielkie postępy; muzycy zafascynowani
twórczością kanadyjskiego zespołu RUSH czerpali z jego twórczości. Paradoksalnie
im lepsza była muzyka zespołu, tym bardziej doskwierały muzykom marazm I
kompletna beznadzieja dnia codziennego. Ostatnia sesja nagraniowa zespołu to
1989 rok i trzy genialne kompozycje LMDS ponownie w trio. "One million KW power",
"FCZ" i "Let's go to Canada". Ponownie w trio ponieważ Piotr Szeliga postanowił
odmienić swoje życie pozostając na stałe w Kanadzie 1988 roku. Ostatni utwór
stał się dla zespołu proroczym, 01.01.1990 roku muzycy LMDS na stałe wyjechali
do Kanady.Do dzisiaj w Kanadzie mieszkają Paweł Markowski i Adam Jerzewski.
Piotr Szeliga i Maciej Mierzwiński powrócili do kraju. Tak oto jeden z najlepiej
zapowiadających się polskich talentów lat 80-tych został zaprzepaszczony. |
. |
. | . |
Zrobione przez: TylkoPolskiRock Webring |
. |