Pancerne Rowery |
|||
BURDEL *** Magazyn Muzyczny |
ponizej zdjecia z Jarocin-Festiwal.com. wiecej wsrod zdjec Bruna Chrzanowskiego O Pancernych Rowerach tak wypowiadal sie w sierpniu 1985 roku Waldek Rudziecki: Na przyklad taki bardzo ciekawy zespol PANCERNE ROWERY. Jest to zespol punkowy, ale w jego skladzie jest wiolonczela, fortepian, sekcja deta. Jego koncerty sa bardzo ciekawe, bo oprocz takiego naczadu, raptem sa momenty przestrzeni spokojnej i rozleglej. To byla jedna z fajniejszych kapel, ktore wyplynely na fali popularnosci GSA. Nie nagrali zadnej plyty. Malo jest informacji o nich. Jakos nigdy nie mieli szczescia do wywiadow i nigdy nie natknalem sie w prasie na jakas ciekawa biografie. Jesli dobrze pamietam, PR powstaly po rozpadzie Bom Wakacje W Rzymie. Niestety skladu nie znam - choc kojarze ludzi z widzenia. Mialem bowiem okazje ogladac kilka koncertow zespolu. Chyba pierwszy mial miejsce na KUL-u w Lublinie, wiosna 86. Graly wtedy na koncu Roze Europy, w ktorych brzdakalem na basie. W marcu 1990 roku ukazal sie w Magazynie Muzycznym wywiad, w ktorym Pancerni mowili o przyczynach - jak to wtedy okreslali - zawieszenia dzialalnosci. Twierdzili, ze kiedys nagranie plyty wydawalo im sie zbyt trywialne i klezmerskie. Potem gdy do tego dojrzeli okazalo sie, ze pomysly muzyczne juz im nie pasuja... Grzegorz K Kluska +++
MUZYCY grajacy w grupie PANCERNE ROWERY: Innych w tej chwili nie znamy. Podpowiedzcie, jesli kogos przeoczylismy. Na pewno kiedys ktos gral na waltorni i na fortepianie.
Jesli macie jakies info n/t PR prosimy o wiadomosc na email burdel@w-matni.com Ponizej publikujemy artykul, w ktorym jest sporo o koncercie PR w Berlinie. W 2-3 miesiace po tej imprezie PR byly juz naprawde zgrane i nawalaly ostro +++Kamil Sipowicz, Non Stop, sierpien 1987 PANCERNE ROWERY, APTEKA Ballhaus - Berlin Zachodni Pancerne Rowery i Apteka wystepowaly w ramach tzw "Zblizen niemiecko-polskich", kilkudniowej imprezy kulturalnej zorganizowanej przez berlinska Polonie. Obie grupy z Trojmiasta byly dosyc szeroko reklamowane przez srodki masowego przekazu jako "nowa fala i punk z Polski". Wystepowaly w klubie Ballhaus na swiezym powietrzu. Publicznosc stanowila Polonia, punki z Kreuzberga (dzielnica w Berlinie Z.) oraz mlodociani Turcy. Zatem nie mozna narzekac na brak frekwencji. Niestety oba zespoly nie sprostaly swemu zadaniu reprezentowania polskiej nowej fali czy tez punka, nie mowiac juz o reprezentowaniu polskiego rocka. Pancerne Rowery wyszly na scene zupelnie nie przygotowane. Wokalista wlasciwie ani razu nie wydal z siebie normalnego glosu. Byl albo zbyt skrepowany, albo niesmialy. Zespol zas gral jak na dosc kiepskiej probie. Nic dziwnego, ze publicznosc byla zniechecona. Muzyka PR niewiele ma wspolnego z nowa fala, nawet w najbardziej szerokim tego slowa rozumieniu. Jest to ogladanie sie na historie rocka, sieganie ku psychodelicznej muzyce Kalifornii lato 60, ku Hendrixowi. Wyraznie bylo widac, ze jest to grupa jeszcze niedojrzala, choc interesujaca i rokujaca duze nadzieje, chociazby dlatego, ze ma bardzo niekonwencjonalne podejscie, na naszym gruncie do rocka, ze nie stara sie za wszelka cene schlebiac gustom wypracowanym przez lata pracy przez lata pracy przez trzeci program radia Sadze, ze z PR, o ile oczywiscie wokalista pozbedzie sie tremy, a "przedsiebiorczy" menadzerowie nie beda wysylac na przedwczesne koncerty za granice, wykluje sie jeszcze interesujaca muzycznie, moze takze i estradowo, grupa. Po PR ukazala sie Apteka. Jej muzyka, szybsza i wyrazistsza, bardziej przypadla do gustu znudzonej juz publice. Apteka grala rocka, ktory moze kojarzyc sie z amerykanska nowa fala schylku lat 70 typu Richard Hell. Nie byla to oczywiscie zadna rewelacja i dziwilo dosyc wydumane wyobrazenie wokalisty o sobie, manifestowanie aroganckim zachowaniem sie w stosunku do publicznosci.
-- Polskie strony -- O Polskich wykonawcach -- |
||
. |
Zrobione przez: TylkoPolskiRock Webring |