Strona_glowna
***
|
|
Rozmowa dla Tylko Rock z grudnia 2000
Leszcze
Pol zartem, pol serio
Lyszkiewicz i Bednarek mowia...
W marcu 1985 kilka grup z Trojmiasta utworzylo Gdanska Scene Alternatywna. Zespoly graly bardzo roznorodna muzyke. Ale najwazniejsza sprawa bylo to, ze powrocono do grania ostrego rocka, a takze stworzono nowoczesna muzyke rozrywkowa, ktorej do tej pory brakowalo w naszym kraju.
Z tymi wlasnie czasami zwiazani sa Maciek Lyszkiewicz i Maciek Bednarek. Pierwszy odnosil sukcesy na przelomie lat 80/90 z No Limits, a drugi stworzyl i rozwiazal wiele znakomitych kapel, jak chocby Polish Ham, Los Piranias Del Baltico, Miriam czy Marilyn Monroe. Po rozwiazaniu No Limits zajalem sie komponowaniem muzyki dla teatrow - mowi Lyszkiewicz. Pisalem takze muzyke dla Doroty Marczyk i Grazyny Lobaszewskiej. W 1996 z Marcinem Iszora jako Double Swing wydalismy kasete "Powroty". Robilem rowniez muzyke do przedstawien Agnieszki Osieckiej do muzyki Zygmunta Koniecznego i Jana Kantego Pawluskiewicza. Tutaj wspomne, ze Agnieszka Osiecka, na krotko przed smiercia, napisala teksty do trzech moich kompozycji, ale ze wzgledow etycznych chyba ich nigdy nie wykorzystam. Od niecalego roku Lyszkiewicz wraz z Bednarkiem pracuja wspolnie nad projektem zatytulowanym Leszcze. Grupa ma juz na swoim koncie pierwszy przeboj zatytulowany Usta jak maliny. Najpierw nazwa kapeli miala brzmiec Biala Sila Polskiego Dancingu, ale wytwornia plytowa stwierdzila, ze moglaby sie ona zle kojarzyc. Inna propozycja mial byc Dym. To byly takie pierwsze pomysly, ktore kojarzyly nam sie z takim nastrojem kawiarniano-knajpianym, gdzie zawsze snuja sie kleby dymu - mowi Lyszkiewicz. W rezultacie stwierdzilismy, ze nazwa Leszcze - wymyslona przez mojego brata Piotra - bedzie optymalna.
Pierwotnie plyta miala sie nazywac Ciemna strona dancingu, ale w rezultacie stanelo na Wolne miasto dancing. Zespol wymyslil sobie, ze bedzie grac cos, czego jeszcze na rynku polskim nie bylo i cos co jednoczesnie bedzie sprawialo im przyjemnosc. Stylistycznie na pewno odbiegamy od tego co sie dzieje obecnie na rynku - mowi Lyszkiewicz. Nie mozna nas porownac do nikogo. Tak mowi o inspiracjach muzycznych: W latach 50, 60 istniala moda na muzyke latynoska - my nawiazujemy do tej mody, chociaz lepiej byloby powiedziec o rytmach latynoskich, a nie o muzyce. Czesciowo nawiazujemy tez do estetyki zwiazanej z... pora dnia... czyli czwarta rano w kafejce. O tej porze chyba niezaleznie od lat jest podobny nastroj. A jesli chodzi o nawiazanie do lat 70 - to podejrzewam, ze ta stylistyka wynika z faktu, ze najbardziej sa one okreslone w sensie wizualnym. Lyszkiewicza nie martwia rowniez ewentualne zarzuty o koniunkturalizm. Nasze rytmy latynoskie, ktore pojawiaja sie dwoch czy trzech piosenkach, nie maja charakteru przebojow. Blizej nam do Sergio Mendeza czy Joao Gilberto niz do wspolczesnie funkcjonujacych gwiazd muzyki latynoskiej, ktore nijak sie maja do tego co my zrobilismy. Oprocz tego jest to w calosci nagrane na zywych, akustycznych instrumentach. Specjalnie na te okazje sprowadzilismy spoza Trojmiasta wazace wraz z systemem Leslie okolo 160 kilogramow organy Hammonda. Wydaje mi sie, ze to wszystko nadaje temu materialowi szczery i autentyczny charakter, ktorego nie sposob nie zauwazyc po przesluchaniu materialu. Nie ma tam ani grama oszustwa - ani elektroniki, ani jakiegos dzialania z premedytacja. Jest raczej zabawa w postaci szesciu osob, ktore spotkaly sie jako podstawowy sklad i postanowily zrobic cos co bedzie dawalo im duza dawke radosci i smiechu.
Maciek Lyszkiewicz jest autorem piosenek, takze tekstow. Bednarek po odejsciu od Marilyn Monroe w zasadzie nie gral - nie liczac epizodu na festiwalu w Sopocie, gdzie zagral z Folklore - dlatego zajal sie rola producenta i ideologa Leszczy. Opracowalismy cala koncepcje i strategie - mowi Bednarek. Na poczatku mielismy ponad trzydziesci numerow. Ja to wszystko musialem uporzadkowac, tzn. wybrac takie numery, ktore nie pachnialy za bardzo No Limits. Do moich zadan nalezalo rowniez wymyslenie tego jak mamy wygladac i poruszac sie na scenie. W lekko rozszerzane spodnie i "plastikowe" sweterki w brazowo-bezowych kolorach ubrala zespol projektantka z Trojmiasta Ania Wilczynska. Koncerty zespolu skladaja sie z trzech czesci - kazda po okolo piec piosenek. Przed impreza i w trakcie przerw miedzy setami puszczana jest odpowiednia muzyka "dancingowa" z przygotowanych przez Leszcze plyt. Po pierwszym secie na scenie pojawia sie... magik i robi sztuki - mowi Bednarek. Pozniej jest drugi set i znowu pojawia sie magik. A po trzecim secie wychodzi... striptizerka. Prawdziwy dancing. Na stolach sa biale obrusy, gozdziki, wodeczka i nozki. Mamy zalozenie, ze nie bedziemy grac w halach i salach koncertowych. Bedziemy grac po prostu w knajpach. Pierwszy koncert juz sie odbyl w Trojmiescie i juz mamy zaproszenia na kolejnych siedem. Taka forma wydaje nam sie ciekawsza od normalnego koncertu. W przerwie mozna sobie wyjsc i pogadac z publicznoscia. Wlasciciela knajpy stac na nas, poniewaz nie zadamy wielkich pieniedzy, a on moze zrobic niezla kase na barze i dodatkowo wypromowac knajpe. Strategia Leszczy jest dosc prosta. Poza cala otoczka i image muzycy twierdza, ze po prostu latwiej bedzie im zarobic jakies pieniadze grajac po knajpach. Darmowe koncerty doprowadzily do tego - mowi Bednarek - ze za darmo mozesz obejrzec najwieksze gwiazdy. Ludzie nie chca placic trzydziesci zlotych za koncert. Kapele, ktore sa promowane w radio nie maja gdzie grac. My to wszystko mozemy zrobic inaczej i bedziemy mieli jeszcze z tego przyjemnosc. Knajp w samym tylko Trojmiescie jest wiecej niz sal na normalne koncerty. Bednarek to co robia nazywa bardziej performancem niz stricte graniem. Jednym z pierwszych pomyslow na sprzedanie plyty, bylo dolaczanie kompaktow do szesciopakow z piwem. Grupa chciala w ten sposob uniknac problemow z dystrybucja. Jednak po rozglosie jaki zyskali dzieki przebojowi Usta jak maliny zmienili troche koncepcje i dystrybucja zajac sie ma Sony. Pomysl z piwem wykorzystaja najprawdopodobniej przy wydaniu drugiej plyty.
Oprocz wlasnych kompozycji Leszcze graja rowniez standardy. Na przyklad Doorsow w wersji dancingowej, kawalki z filmu Wysokie obcasy Almo Vodara, w planach jest dancingowy Smoke On The Water. Lyszkiewicz twierdzi, ze mimo dosc "dziwnej" formuly i muzyki, nie ma podstaw do obaw, ze ich muzyka zostanie zakwalifikowana jako discopolo. Jesli ludzie posluchaja calego materialu to stwierdza, ze jest to zbior dosc roznorodnej muzyki. Te kawalki roznia sie miedzy soba. Nie jest to do konca - tylko i wylacznie dancing. Pojawia sie kilka utworow - podejrzewam - zaskakujacych i intrygujacych. Na zarzuty o to, ze moga sie stac kolejna kapela kabaretowo-przesmiewacza odpowiada: U nas jest to wszystko zaprezentowane troche pol zartem, pol serio, ale z odrobina sympatii i nuta nostalgii za tymi czasami, ktore byly - mimo, ze wydaja sie one i nam, i publicznosci troche zabawne i nieco irracjonalne. Sadze jednak, ze sa to czasy za ktorymi tesknimy. A muzyka polska z tamtych wtedy stala niewatpliwie na wysokim poziomie.
Tekst: Grzegorz K Kluska
Przywialo Leszcze - Autor: Grzegorz K Kluska, W-MATNI.com
Powialo wiatrem od morza i na polskim rynku pojawila sie nowa kapele o nazwie LESZCZE.
Choc nazwa jest nowa, to projekt ma juz swoja historie. Zespol zawiazal sie gdzies okolo lipca 1999 i poczatkowo dzialal pod nazwa "Biala Sila Polskiego Dancingu". Muzyka - dodajmy dosc oryginalna jak na polski rynek - nawiazuje zdecydwanie do tego hasla. Jakis czas temu zespol zmienil nazwe na "Leszcze" i przystapil do nagran studyjnych w Radio Gdansk. Cale przedsiewziecie okryte bylo tajemnica. Plotkarze twierdza, ze zespol dogadal sie z duzym browarem i bedzie dolaczal swoja plyte do "szecio-pakow".
Za tajemnicza nazwa "Leszcze" kryja sie bardzo znane nazwiska z Trojmiasta. Maciej Bednarek stworzyl takie zespoly jak Polish Ham, Los Piranias del Balticos, Miriam, czy Marilyn Monroe i Morele. Zanim jednak ktoras z tych orkiestr zdazyla cos nagrac, Maciek czul sie znudzony i rozwiazywal projekt. Drugim znanym "leszczem" jest Maciek Lyszkiewicz. W 1987 zalozyl zespol "No Limits". Zespol wylansowal takie przeboje jak "Primary" i "On The River". Teledysk do tego ostatniego emitowany byl w MTV (nie bylo jeszcze wtedy polskiej efemerydy) i Super Channel. W 1992 grupa zdobyla nagrode w Sopocie...
Trojmiasto od lat tworzy ciekawe projekty zwiazane z muzyka. Przyklady: Festiwale Jazzowe w latach 50; 1956 - powstalo pismo "Jazz"; 24 marca 1959 - pierwszy koncert, pierwszego rock'n'rollowego zespolu o nazwie Rhythm & Blues; w latach 60 tutaj dzialaly popularne zespoly tzw "mocnego uderzenia" - Czerwono-Czarni, Niebiesko-Czarni, Czerwone Gitary; w Sopocie chodzilo sie na imprezy i koncerty do "Non Stopu"; w Sopocie odbywaly sie festiwale Pop Session, a w ich ramach pierwsze Przeglady Muzyki Mlodej Generacji, ktore pozniej przeniesiono do Jarocina; 1985 - powstala Gdanska Scena Alternatywna, ktora przywrocila w Polsce wiare w prawdziwego hendrixowego rocka, a takze przyniosla mode na rock'n'rolla i stworzyla "nowy pop"; od kilku lat mozna obserwowac scene yassowa itd itp...
Kapele z Trojmiasta znajdziecie niedlugo na dwuplytowym CD. Kawalki obejmuja lata 1977-90. Wsrod niech znajda sie kawalki Polish Ham, Los Piranias Del Baltico, Miriam, Marilyn Monroe...
***
Ponizszy artykul z Gazety Morskiej, pazdzienik 2000. Pisownia zachowana. Wlasciwe nazwy to Bóm Wakacje w Rzymie, Marilyn Monroe, Rocka's Delight
Pozdziekowania dla independent.pl
13.10.2000
Bo do tanga trzeba Leszczy
MUZYKA. Debiut kapeli dansingowej
Chcemy przywrócic do zycia rzeczywistosc dansingowa:
kicz, zimne nózki i wódeczke - mówi Maciej Lyszkiewicz,
lider zespolu Leszcze.
Grupa Leszcze trafila na pierwsze miejsce listy przebojów Radia
Plus z utworem "Usta jak maliny". Formacja wykonuje muzyke
dansingowa. - Tak gralo sie w Polsce, kiedy wszystko bylo
szare i dansing byl najpopularniejszym rodzajem rozrywki -
mówi Lyszkiewicz. - To nie tylko nostalgia za dawnymi czasami,
ale i rozczarowanie obecnymi. Pamietam, co prawda, jak
emeryci walczyli o szynke, ale w tamtej szarej rzeczywistosci
ludzie szukali przede wszystkim szczescia, a dzis juz tylko
pieniedzy.
Przed nagraniem tej plyty, Lyszkiewicz przestudiowal polskie
nagrania z lat 50., 60. i 70. Sluchal m.in. piosenek Tercetu
Egzotycznego, Slawy Przybylskiej i utworów w rodzaju
"Serduszko bije w rytmie cha-cha". Muzyka nawiazujaca do
tamtej epoki znalazla sie na plycie "Wolne miasto dancing", która
ukaze sie 15 pazdziernika.
Na krazku jest tez m.in. utwór "Wolny jak ptak". - To piesn
mlodych rozwodników - mówi Maciej Lyszkiewicz. - To
symptom naszych czasów. Rozwody sa teraz tak popularne, jak
disco polo. Przeszkadza ego. W zwiazku, jak w wojsku, nie
moze byc dwóch dowódców. Rzadzic powinna wieksza
osobowosc.
Maciej Lyszkiewicz sam ma na glowie klopoty sercowe, wedlug
jego slów wynikajace z faktu, ze jest artysta. Nie chcial wiec
chodzic w garniturze i jezdzic na zakupy do Klifa. Czy jego
problemy nie byly przypadkiem zwiazane z tym, ze chodzi w
koszulce Playboya? - Nie jestem Gucwinski i z króliczkami sie
nie zadaje - mówi Lyszkiewicz. - Koszulke dostalem od brata,
który pracuje w Playboyu i daje mi te gadzety.
Lyszkiewicz jest fanem starych polskich filmów. Namietnie
oglada "07 zglos sie", gdzie jak mówi, czesto pokazywane sa
sceny dansingowe, a do tego rewelacyjna jest sciezka
dzwiekowa. Lider Leszczy jada na Grabówku w barze
mlecznym, który niegdys dostal nagrode Zlotej Lyzki. Poza tym
zbiera stare analogi z Polski i swiata. - Ten caly Lou Vega
sciagnal "Mambo nr 5" i inne utwory od niejakiego Pereza Pes
Prado, który nagral identyczne utwory w latach 30. - wyjasnia
Lyszkiewicz.
Muzyk Leszczy slucha wiec starej muzyki latynoskiej, a nie tego,
co prezentowane jest na co dzien w radiu. - Nie slucham techno
ani popularnego ostatnio folku - mówi. - Muzycy Brathanków i
Golca to profesjonalni sidemani, muzycy sesyjni, którzy zalapali
sie na boom folkowy po Bregoviciu. Zrozumieli, ze jest teraz
taka moda... na sukces.
Na plycie Leszczy umieszczono utwór "Tango suflera" bedacy
nawiazaniem do "Tanga" Budki Suflera. - Zastanawia mnie ten
zespól - mówi Lyszkiewicz. - Muzycy Budki odkryli pewien
schemat i teraz go powielaja. I jeszcze te fizjonomie czlonków
zespolu. To fenomen!
W nagraniu plyty Lesczy uczestniczyli muzycy trójmiejskich grup
popularnych w latach 80.: Boom, Wakacje w Rzymie, Marylin
Monroe czy Rockas Delight. Do tego takie slawy jak Mikolaj
Trzaska czy znany trójmiejski muzyk reggae Larry Ugwu. -
Przez szesc lat pisalem muzyke na komputerze i zabrnalem w
slepy zaulek - mówi Lyszkiewicz. - Ta plyta nagrana zostala na
zywo, przez zywych muzyków grajacych na instrumentach
akustycznych. Potrzebowalem oddechu w tej pogoni za
technologia.
Plyta "Wolne miasto dancing" bedzie promowana na...
dansingach. Pierwszy juz 14 pazdziernika w klubie Desdemona
w Gdyni. Potem wyjazd do Warszawy do klubu Sofia, gdzie
niegdys chodzila sie bawic stolica. Zaproszenie na taki dansing
wyglada jak strona gazety z czasów komunistycznych. Jej tytul
to "Glos Obywatela". Jeden z artykulów zapowiada: "Wystapi
legendarny zespól Leszcze znany z wielu wystepów w zakladach
pracy. Kierownik lokalu nie odpowiada za przerwy w
dostawach pradu".
Niech wiec serduszko bije w rytmie dansingowym.
SEBASTIAN LUPAK
Koncert-dansing zespolu Leszcze odbedzie sie 14
pazdziernika w klubie Desdemona w Gdyni, ul. Abrahama
37, o godz. 20
SEBASTIAN LUPAK
***
W ponizszym tekscie jest blad. Lyszkiewicz nie byl liderem MM i z tego co nam wiadomo - nie byl w skladzie MM
Zloty krazek dla dziewczyny
W dzisiejszych czasach ci, którzy chca sie w tancu
poprzytulac do dziewczyny, maja male szanse. W klubach
studenckich króluje disco rodem z Ibizy tudziez rockowe hity
z dwóch ostatnich dekad, w Sfinksie - niemal tylko i
wylacznie techno. Tanczyc do tego mozna jedynie samotnie,
bujajac sie miarowo w tlumie podobnie bawiacej sie
mlodziezy. A jesli ktos lubi "wolne", podczas których udo
trafia na udo, biodra lacza sie we wspólnym bujaniu, a
gorace dlonie wedruja po plecach? Co ma zrobic?
Pozostaja chyba tylko dancingi organizowane w hotelowych
night-clubach albo w kasynie garnizonowym. Ale tam
srednia wieku jest dosc wysoka i mozna sie natknac w tancu
na kolezanke swojej mamy. Jednym slowem: nie jest latwo.
Pojawia sie jednak szansa na ratunek - nadchodza Leszcze!
Liderem grupy jest Maciej Lyszkiewicz, czlowiek, który
kilkanascie lat temu przewodzil grupie Marilyn Monroe,
zdecydowanie najbardziej niedocenionemu trójmiejskiemu
zespolowi. Marilyn pozostawila po sobie rewelacyjna kasete
"Muka", pelna eklektycznej muzyki, laczacej wplywy tak dalekie
jak melodyjne piosenki popularne i punk, owczesny hard rock i kotletowe granie rodem z dancingu. Potem
Lyszkiewicz próbowal wyplynac na szersze wody z grupa No
Limits - pierwsza kapela, która w Polsce grala inteligentny,
bogaty brzmieniowo pop.
Dzis powraca po raz kolejny, w formacji o oryginalnej nazwie
Leszcze, grajacej równie oryginalna muzyke. To powrót do
przeszlosci, z której dotad raczej urzadzalo sie zarty i kpiny lub
wstydliwie sie milczalo. Leszcze graja jak typowa kapela
dancingowa - wpadajace w ucho, proste melodie w klasycznych
aranzacjach rodem z lat 70., z uzyciem stosownych
instrumentów. Do tego równie mocno nawiazujace do tradycji
teksty, pelne zlamanych serc, swiecacych zlotem zebów i
pedzacych duzych fiatów. Murowany hit imprez organizowanych
przez ludzi z poczuciem humoru.
PRZEMYSLAW GULDA
Leszcze, Wolne miasto Dancing, 2000
PRZEMYSLAW GULDA
|